Forum www.lisijejswiat.fora.pl Strona Główna
 Strona glówna  •  FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy  •  Galerie  •  Rejestracja  •   Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj 
6. Ian Somerhalder 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.lisijejswiat.fora.pl Strona Główna -> Budynek Główny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor
Wiadomość
Pawelos_xDD




Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:43, 19 Lis 2010  

Kiedy wszedłem do pokoju poczułem sie jakbym mieszkał tu od urodzenia. Ściany koloru czekoladowego i zapisane na nich słowa piosenek wyglądały zupełnie jak w moim poprzednim pokoju. Łóżko z dużą ilością poduszek i miękkim futerkiem. Mała lodóweczka i nie wielki blat. Łazienka również nie zbyt wielka ,ale ważne żę mieści sie tu prysznic umywalka i kibel. Ehh .. moja ulubiona gitara.. Stoi sobie teraz oparta o szafe z ubraniami. Kiedy ją otworzyłem nie mogłem uwierzyć że mam tyle ciuchów. W końcu mój pokój był taki o jakim zawsze marzyłem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kath




Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:57, 19 Lis 2010  

Wracając do swojego pokoju zapukałam do jednych z drzwi. Numer 6 - moja ulubiona liczba. Po pewnym czasie otworzyła jakiś chłopak. Uśmiechnęłam się do niego i powiedziałam:
- Jestem Katherine Pierce, mogę wejść?
Chłopak się uśmiechnął. Odpowiedział mi krótko:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pawelos_xDD




Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:01, 19 Lis 2010  

- Miło mi Cie poznać , Ian Somerhalder. - podałem jej rękę. Na poczętku bałem sie troche podać jej swoje nazwisko , ale było małe prawdopodobieństwo ,że mnie zna.
- Prosze wejdź do środka. - uśmiechnąłem sie do niej i odsunąłem żeby mogła wejść. Kiedy była już w środku zamknąłem drzwi i wskazałem jej miejsce gdzie może usiąść. - Prosze , siadaj. Chcesz coś do picia ??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kath




Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:05, 19 Lis 2010  

- Chętnie, masz może mineralną gazowaną?
Tak, zaimponowałam mu na pewno piciem wody. Jasne, już to widzę. Zobaczymy ja sprawy potoczą się dalej. W zasadzie nie zależało mi na niczym konkretnym, chociaż chciałam z kimś się zapoznać, bo samotność czasem jest męcząca.
- Długo tu jesteś? Ja dopiero od kilku dni, a byłam jako jedna z pierwszych.
Uśmiechnęłam się do niego. Ciekawe czy zauważył, że... niee pewnie nie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pawelos_xDD




Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:12, 19 Lis 2010  

- Jasne ,że mam - uśmiechnąłem sie do Niej. Wlałem wode do szklanki i podałem dziewczynie. Widać ,że ma dobry humor ,bo cały czas sie uśmiecha.
- W sumie jestem tu od dzisiaj. Mam nadzieje ,że nie będę ostatni w tej szkole. Troche tak głupio by to wyglądało. - również uśmiechnąłem sie do dziewczyny aby nie pomyślała sobie , że jestem jakimś smutasem. Bo nie jestem .
Usiadłem naprzeciwko Niej i patrzyłem w jej oczy. Wydawały sie takie niewinne ,jakbym widział małą dziewczynke. Szklane i nie zapowiadające łez. Takie były.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kath




Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:16, 19 Lis 2010  

Przyglądał mi się ciągle. No cóż. Nie będę zaprzeczać jestem troche urodziwa. No ale bez przesady. Zarumieniłam się lekko. Nie wiedziałam co dalej.
- Masz aż taką złą przeszłość - zaśmiałam się z własnego żartu - Jeśli chcesz mogę ci dawać korepetycje.
Czy to wyglądało na flirt. O nie.. nie chcę by mnie wywalił z pokoju. Nie chciałam tak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pawelos_xDD




Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:27, 19 Lis 2010  

- Hmm ... Nie , w sumie nie jest aż taka zła - zaśmiałem sie. Dopiero po chwili zauważyłem ,że dziewczyna lekko sie zarumieniła. W końcu cały czas sie na nią gapiłem.
- Sorki , nie powinienem. - szybko odwróciłem wzrok w inną strone. - A co tam u Ciebie ?? Wszystko okej ??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kath




Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:32, 19 Lis 2010  

Niee.. nie przestawaj się na mnie patrzeć. Nawet mi się to podoba. Zaśmiałam się w duchu.
- Tak i nie. Tak, bo fajnie się z tobą gada, a nie, bo moja przyszłość powoli mi się przypomina, ale co ja będę truć ci o mojej przeszłości. Nie jest zbyt ciekawa.
A może i jest, zależy czy ktoś lubi słyszeć o małolacie, która zaszła w ciążę. Znów się zaśmiałam w duchu. Nie wiedziała co teraz powiedzieć. Spojrzałam się na niego, a na czole miałam wręcz wypisane, że nie mam pomysłów na rozmowę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pawelos_xDD




Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:37, 19 Lis 2010  

Siedzieliśmy tak w milczeniu. Głupio sie czułem w takich sytuacjach. Wstałem i otworzyłem lodówke. Nie zamykając jej odwróciłem sie i zapytałem
- Może chcesz coś do jedzenia ?? Umiem bardzo dobrze gotować. - uśmiechnąłem sie dumny z tego że w końcu mogłem sie czymś pochwalić. Nie wiedzieć czemu teraz ona patrzyła sie przez cały czas na mnie. Teraz wiem jakie to krępujące. Odchrząknąłem i od razu sie ocknęła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kath




Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:40, 19 Lis 2010  

Eee.. co? Ah, tak, kuchnia, gotowanie, a ja jestem po obiedzie. Ale no cóż
- Tak, z chęcią zasmakuję twojej kuchni - uroczo się uśmiechnęłam.
On był taaaaki słodki, po prostu nie mogłam od niego oczu oderwać. Ale muszę zapamiętać, że ja kocham Damona, i tylko jego. Ale w sumie... dopiero teraz zauważyłam, że oni są do siebie bardzo podobni z wyglądu. Zaśmiałam się, a on spojrzał na mnie pytającą
- Zwróciłam uwagę, że jestes bardzo podobny do mojego ex - wytłumaczyłam się szybko i uśmiechnełam, znowu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pawelos_xDD




Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:49, 19 Lis 2010  

-Heh .. To miał być komplement ?? - uśmiechnąłem sie do Kath. Zacząłem przygotowywać jej moją ulubioną potrawę. Było w niej dużo warzyw i makaron zapiekany z serem. Mmm .. poprostu nie było niczego lepszego.
- To może ,żeby jakoś zabić czas opowiesz mi coś o sobie ? Jak narazie dowiedziałem sie tylko że jestem podobny do Twojego ex i że twoja przeszłość nie jest zbyt ciekawa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kath




Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:55, 19 Lis 2010  

- No wiesz, to że jesteś do niego podobny, to duży komplement, bo ja, że tak powiem - zawahałam się, nigdy nie mówiłam tego żadnej osobie z zewnątrz, ale poczułam, że jemu mogę powiedzieć, a wręcz musze - miałam z nim dziecko. Wiem, że w tym wieku nie powinnam i wogóle, ale ja go strasznie kochałam - podkreśliłam czas przeszły, bo kto wie, może zaczniemy sie umawiać - a on mnie. Od czasu mojego porodu spotykałam się z nim, ale jako para przyjaciół. No i zostałam wygnana z domu, za ohańbienie rodziny. Więc przeniosłam się tutaj.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pawelos_xDD




Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:26, 20 Lis 2010  

- Skoro sie kochaliście to czemu już nie jesteście razem i razem nie wychowywujecie dziecka ?? I gdzie ono wogóle teraz jest ?? - moze nie powinienem był jej pytać o takie rzeczy , ale skoro zaczęła mówić już swoją historie to wypadałoby wiedzieć również i to. Z jednej strony troche sie jej przestraszyłem , bo skoro robi takie rzeczy z powodu tego że kocha jakiegoś faceta to to raczej nie jest zbyt normalne. No ale trudno .. czekałem na jej odpowiedź na moje pytania.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kath




Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:12, 21 Lis 2010  

- On... nie wiem gdzie Damon jest obecnie, ale słyszałam, że gdzieś w Australii znaleziono ciało zakopanie dwa metry pod ziemią. Wyglądało zupełnie jak on. - łzy mi napłynęły do oczu. - Nie wychowywaliśmy tego dziecka, bo moi rodzice oddali je do jakieś rodziny zastępczej. Przez jakiś czas jej poszukiwałam z marnym skutkiem. Damon też - w Australii, ale jak widać nikogo tam nie było - ostatnie słowa wypowiedziałam szeptem. Moja twarz była już mokra od łez. - I proszę nie myśl sobie, że jestem jakaś nienormalna, bo zrobiłam se dziecko z pierwszym, lepszym. To nie tak. Nasze rodziny są starej daty, a tradycja jest taka, że oboje już od chwili narodzin byliśmy ze sobą zaręczeni. Po prostu odbiło nam z tą myślą i uznaliśmy, że skoro i taki mamy być razem, to czemu nie mamy mieć teraz dziecka... To znaczy on tak pomyślał - po raz pierwszy zaczęłam mówić komuś prawdziwą wersję zdarzeń. Zawsze mówiłam co innego - Ja się mu sprzeciwiłam, bo chciałam najpierw skończyć szkołę. No i on mnie zgwałcił. Ja na początku myślałam, że nic się nie stało, ale później zaczął mi rosnąć brzuch, więc zrobiłam sobie test. Pozytywny. W tamtym momencie byłam najszczęśliwszą osobą na świecie. Zawsze chciałam mieć dziecko, a wtedy byłam już w połowie drogi do osiągnięcia celu. Nie obchodziło mnie już to, że jeszcze się uczę. I wycofałam oskarżenie o gwałt. Po prostu żyłam chwilą. A później urodziłam. Córkę - Elenę dodałam w myślach - i wszystko wywróciło się do góry nogami. Damon został wygnany, ze gwałt, a ja za poród. Przez pewien czas byliśmy jeszcze w rodzinnym mieście, ale później on pojechal szukać córeczki w Australii, a ja w Europie i tak w końcu pojawiłam się tu - nadal mi leciały łzy, a uśmiech już dawno mi się odkleił od twarzy. Teraz zaczęłam intensywnie płakać.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kath dnia Nie 10:13, 21 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pawelos_xDD




Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 9:11, 22 Lis 2010  

[ eee.. wymyśl co innego bo to sie nie trzyma kupy ; // ]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.lisijejswiat.fora.pl Strona Główna -> Budynek Główny Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2
   
 
Opcje 
Zezwolenia Opcje
Kto jest na Forum Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Kto jest na Forum
 
Jumpbox
Kto jest na Forum
Skocz do:  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Theme FrayCan created by spleen & Download
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin